---

Zdrowie Na Sprzedaż 1/5 - jkto daje pozwolenie na reklamowanie lekow !!!!!!!!! nasz rzad  oczywiscie kto na tym  zarabia media i kocerny farmaceutyczne a zdrowie Ob to wogole nie znaczenia  wazne aby kupowal  i nabial kase kocernom Farm. i o to chodzi
- Prawie wszystkie leki mają coś co może szkodzić. Takie są realia teraz
- Pewnie że nie, często to co jest w składzie jest w długo trwałej fazie szkodliwe.
- Dobrze powiedziane, tak się dzieje jak piszesz.
- Trują czym się da bo to kasa jest
- Mam takie samo zdanie jak i Ty.
- Troche o zdrowiu, jedzeniu , szczepionkach i wielkich korporacjach! O tym czym nas truja na legalu! forum.otworzumysl.
- Ciekawa sytuacja: do niedawna brałem często leki przeciwbólowe, bo tak z 3 razy w tygodniu bolała mnie głowa. Ból był mocny i po prostu kładąc się do łóżka nie byłem w stanie go wyeliminować. Złożyło się tak, że pewnego dnia nagle przestałem pić kawę. Co się stało? Bóle głowy ustały. W przeciągu pół roku niepicia kawy głowa bolała tylko raz i był to tak słaby ból, że sam po chwili ustał:) Przyczyną bólu była kofeina. Wmuszają w nas pewne produkty aby coś wywołać i sprzedawać na to leki.
- Rynek farmaceutyczny to jedna wielka mafia!!! Żeby utrzymać zdrowie w dobrej kondycji: - profilaktyka - kroki do uzdrowienia
- To jasne,ze dostepnosc nie swiadczy o nieszkodliwosci. Jednakze jesli lek w zdecydowanej wiekszosci jest naduzywany to w takim wypadku naklada się czesto odgorne restrykcje. Takie kraje jak Niemcy czy Anglia zaostrzyly przepisy i powiedzialy nie uzywaniu lekow pozamedycznie
- Kilkanaście lat temu nie było reklam "leków". Po latach się pojawiły reklamy. Dzisiaj reklamowane są dalej, często dodawane są zwroty "max" albo "duże opakowanie". Rośnie powoli społeczeństwo uzależnione od prostych leków przeciwbólowych. Patrzcie co się dzieje na naszych oczach z pełną świadomością i przyzwoleniem. Znoszenie/przezwyciężanie bólu rozwija system odpornościowy oraz daje psychologiczną satysfakcje. Branie leków daje tylko ulgę, tłumiąc ból i siejąc spustoszenie w organizmie.
- "O produkcji leków decyduje zmowa monopolistów, a nie chęć niesienia pomocy najbardziej potrzebującym twierdzą twórcy włoskiego dokumentu. Ustalili, że dziesięć największych firm farmaceutycznych kontroluje praktycznie cały światowy rynek leków. W 2004 roku zarobiły ponad 70 mld dolarów."
- Leki OTC są przeznaczone do stosowania przez osobę zainteresowaną bez kontaktu z lekarzem. Ich dostępność bez recepty nie świadczy o nieszkodliwości w przypadku niewłaściwego stosowania -dlatego zawsze należy zapoznać się z załączoną ulotka...
- cd 4. przekupieni lekarze wydają leki mocno uzalezniające i to w konskich dawkach, czesto gdy nie ma takiej potrzeby (jest to jednak dla tych firm najbardziej dochodowe). malo kto zna się na lekach, lekarze cieszą się sporym zaufaniem - pacjenci czesto zupelnie nieswiadomie pochłaniają te leki (ktore są drogie) i latwo się uzalezniają 5. wiele jest aptek - ćpalni. kazdy moze kupic co chce i ile chce 90% pewnych lekow OTC (bez recepty) jest stosowana pozamedycznie. też nic się z tym nie robi..
- dopiero niedawno zmusili ich do wpisania tego w ulotkę. 3. przedstawiciele handlowi przekupuja lekarzy. prowadzi to do tego, że lekarz świadomie przepisuje leki tej firmy (drozszej), w przypadku kiedy moglby polecić tanszy zamiennik. przyklad- mozesz kupic apap, a mozesz kupic tez 2x tanszy panadol. a substancja czynna jest oczywiscie ta sama. 4. ogolnie kontakt z takimi firmami jest mocno utrudniony. pfeizer czy lilly doskonale zdają sobie sprawę z tego, ze ich praktyki są niemoralne
- 1. najwazniejsze - koncerny nakladają tak obrzydliwe marże na leki, ze to się w pale nie miesci. w zadnym innym biznesie nie ma ich tak wysokich. 2. oszustwa - mam tu na mysli nie informowanie o wszystkich skutkach ubocznych leków. tak było w przypadku benzodiazepin. od dawna bylo wiadomo, ze takie leki mogą prowadzic do cięzkich depresji i w efekcie samobojstw. w encyklopedii lekarskiej mozna bylo o tym przeczytac o takich skutkach ubocznych, ale w ulotce juz nie.
- bueh, oczywiscie, ze wydają kasę na badania. no i co w związku z tym? trudno, zeby tego nie robili, skoro tak pięknie im się to zwraca. jesli nie będą robic badan to szybko przescigną ich inne firmy. poza tym, kasa przeznaczana na badania to nie jest wcale tak duzy procent jak mogłoby się wydawać! ponad 50% kasy jest przeznaczana na marketing glowna sprawa to to, jakie praktyki stosują koncerny farmaceutyczne.
- Efekt? Po 2 tygodniach światło tejże zapchanej tętnicy powiększyło się o 40 %!!!! I co? Myślisz, że miśki z koncernów o takich bajerach nie wiedzą? Wiedzą, wiedzą, ale komu się opłaca ludzi WYleczyć? Niestety nikomu... :(
- Naiwny jesteś i to bardzo. Wystarczy podać głupi przykład obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Po co leki? Przecież jest tyyyyyyyyyyyyyyyle ziół, które potrafią zdziałać to samo, TANIEJ, skuteczniej i, niestety dla wielu, wolniej. Co jest dla wielu katorgą trzeba też zmienić SIEBIE (tu: sposób odżywiania). Moja babcia miała taki problem - bardzo małe światło tętnicy. Zamówiła jakieś zioła (nie pamiętam nazwy) ze znanej firmy zajmującej się zielarstwem. Zioła pochodziły z Ameryki Południowej.
- @anhatinum1 Zgadzam sie z Toba, tez uwazam ze megaskurwysynstwa ktorych sie dopuszczamy za zycia kiedys nas samych dopadna. Nie wiem czy to bedzie w piekle czy moze doznamy reinkarnacji albo bedzie nas meczylo sumienie (trzeba je najpierw miec) ale jestem pewien ze poniesiemy ich konsekwencje.