---

Czy można zrezygnować z kawy? / kierunek zdrowie - Hej :) mam podobne doświadczenia z kawą, rzuciłam kawę i herbatę już mi nie brakuje. Z perspektywy czasu stwierdzam że one tylko powodowały u mnie nerwowość a potem zmęczenie.
- ojjj co Ty przeżyłaś z tą kawą.. chyba to samo co ja ze słodyczami... moją zmora są słodycze..potrafię odstawić je na tydzień, dwa ale jak się tylko skuszę to nie mogę sobie znów z nimi poradzić, żeby z tego wyjść. Co do kawy to sama piłam kiedyś po 5-6 kaw dziennie z mlekiem. Teraz wiem, że to było picie z nudów..na zasadzie: czego się napijesz? a to zrób kawę:). i tak to wyglądało. kawa musiała u mnie w domu być tak jak chleb-must have.W zeszłym roku dokładnie rok temu w kwietniu swiadomie odstawiłam mleko i piłam tylko czarna kawę a w tym roku zrobiłam kolejny postęp, zrobiłam sobie oczyszczanie solą gorzką jedząc tylko surowe warzywa zero kawy zero herbaty tylko zioła i woda oczyszczanie trwało 4 dni. czułam się po nim  pusta w środku, pełna energii po prostu czysta i zdałam sobie sprawę z tego, że skoro 4 dni wytrzymałam bez kawy i nie czułam ochoty na nią to ją po prostu odstawiam i tak tez się stało. Nie piję kawy od lutego tego roku i jestem z siebie dumna, zrobiłam to świadomie i nie czuję nawet ochoty na nią. Piję za to yerbe mate. co ciekawe jak odwiedzam dom rodzinny, w którym pije się normalnie kawusię to mama często pyta czy napiję się z nimi kawy po obiedzie..wtedy zazwyczaj wyobrażam sobie w głowie smak kawy w ustach i czy faktycznie na to mam ochotę...i wtedy zawsze wygrywa yerba lub napar ziołowy. wszystko super kawę odstawiłam, wszelkie przetwory mleczne, serki wiejskie, keczupy które kiedyś z kanapek wręcz spływały, mięso jaja ryby tego już nie jem..a co ze słodyczami..? walczę z nimi i końca nie widać..jeżeli możesz to poradź droga Sylwio jak z nimi sobie poradzić. Tak jak mówiłam potrafię o nich zapomnieć na tydzień dwa czuję się wtedy fantastycznie ale wystarczy tylko wyjazd na weekend, czy chociażby spróbowanie czegoś słodkiego i wygląda to tak jakby mój mózg przypominał sobie ten smak i związaną z nim przyjemność i na nowo wpadał w sidła uzależnienia...bo wtedy juz nie ma ze boli i codziennie leci czekolada, wafelki lody.. i jest tragedia...co mnie poważnie przeraziło to zagrożenia związane z cukrem kandydoza i inne choroby które żywią się cukrem i chyba jedynie ten trop jest w stanie mnie powstrzymać od cukru. Serdecznie Cię pozdrawiam:)!
- Witam, a co myslisz o kawie zbozowej? Pozdrawiam :) 
- Teraz sie rowniez borykam z tym problemem. Chce odstawic kawe ale jest ciezko. Co prawda pije tylko jedna dziennie, ale chce calkiem z niej zrezygnowac. 
- Kawa zmieniła moje życie. Od kiedy pierwszy raz spróbowałam.  Nie wyobrażam sobie życia bez niej...
- Melduję że ponieważ mam tak śmiesznie że się nie uzależniam(np.od papierosów które mogłam palić a raczej popalać od znajomych i nagle przestać i wcale tego nie odczuć)to z ciekawości spróbowałam tydzień na kawce orkiszowej. Od dawna popołudniu pijam już tylko zbożową więc stwierdziłam że i rano będzie dla mnie łatwizna wypić ją zamiast kawy;-) No i melduję że w pierwszej rundzie poległam;-D
- Piję słaba kawę bo lubię,rozpuszczalna z mlekiem krowim chudym najlepiej choć próbowałam z roslinnymi ale to juz nie ten smak. Rano nie istnieje dla mnie poranek bez kawy,herbat nie lubię i piję tylko zimą. Filmik ciekawy ale ja podchodzę do wszystkiego tak bym sama na tym nie ucierpiała za bardzo,czyli nic na siłę:-)
- myślę że kawa tobie szkodziła bo piłaś jej za dużo - 8-10 szklanek ? szok.
ja chce zerwać związek z piciem kawy zamiast sniadania bo to napewno jest niezdrowe,ale juz tyle lat tak pije że trudno odzwyczaić sie od nawyku,to napewno niezdowe bo ja potem nie jem, np. do 14, 15 po poludniu nic, a po południu lub wieczorem i tak pije kawe wiec moge zrezygnowac z kawy rano skoro bede miec jedna lub dwie potem pozniej i tak- w pracy lub po pracy zeby sie obudzic
- Hej Sylwia.
Ja odstawiłem kawę prawie 5 lat temu. Całkowicie przestawiłem się na Yerba Mate, która teraz dostarcza mi o wiele więcej energii niż kawa a przy okazji dostarcza dużo minerałów i witamin.
A przy okazji...podsunę może Ci pomysł na kolejny odcinek..
Może coś nagrasz o Yerba Mate ....?!

Pozdrawiam
Paweł
- Trochę taki jednostronny ten film. Jeżeli ktoś pracuje na 2 etaty, albo siedzi po 10 godzin w biurze i jeszcze zajmuje się dziecmi - to mimo wszystko potrzebuje "stymulantów". To, że kawa zakwasza organizm nie równa się że brak jej witamin i mikro/makro elementów ;) Oczywiście należy jeść tak aby nasze pH było zasadowe, ale jeżeli ktoś wypije sobie jedną czy dwie kawki dziennie a ma zdrową dietę to wyjdzie mu tylko na plus. Zielona herbata choć zasadowa jeśli chodzi o pH to ma więcej kofeiny (teiny) od kawy, i co? Nic. Prawda jest taka, że wszystko w nadmiarze szkodzi, tak samo jak Twoja zdrowa dieta (witamina C w nadmiarze uszkadza nerki ;) ). Pozdrowienia. 
- też odstawiłam kawę przy pomocy yerba mate, ale średnio mi smakowała ;) na szczęście udało mi się oduzależnić! wszyscy teraz promują zieloną kawę jako super zdrową, ale sama nie wiem co o niej myśleć… czytałaś może więcej o tej zielonej? :)
- ja na szczęście nigdy nie byłam uzależniona od kawy! piję czasem dla smaku ale to się zdarza dosyć rzadko :) bardziej pobudza mnie zielona herbata.

w ogóle to bardzo lubię oglądać Ciebie, ponieważ sposób w jaki opowiadasz jest dla mnie bardzo ciekawy - aż żałuję, że tak późno wpadłam na Twój kanał ;)
- Oj Sylwia z tym filmikiem trafiłaś idealnie :) Ja prawie rok kawy nie piłam, bo widziałam jej gorszy wpływ na moj organizm. Niestety od wrzesnia, kiedy zaczęła sie szkoła i klasa maturalna to kawa powróciła... Codziennie mówię sobie, ze ta filiżanka bedzie ostatnia, ale jak mam przed sobą wizje nocki z nauką to jednak automatycznie włączam ekspres... Muszę sie tego "oduczyć" bo juz znowu widzę pogorszenie sie mojego zdrowia :(
Pozdrawiam :)
- Jestem weganką i nie pijam krowiego mleka. Nawięcej kawy pijałam w pracy. Czarnej nie znoszę, więc zawsze musiałam mieć do niej mleko. Odkąd nie przynoszę mleka roślinnego do pracy - kawy tam nie pijam. 
- Jak wyeliminować kawę ze swojego codziennego menu? Na przykład serwując sobie na śniadanie solidny koktajl z pięciu, sześciu bananów! Trzyma przez dobrych kilka godzin, a później...

Później już nie ma tego klimatu do picia kawy, jak rano, prawda ;) ?
- Jakbym słuchała o sobie :-) mnie z uzależnienia od kawy wyleczyła wstępnie dieta warzywno - owocowa, a ostatecznie głodówka. Zdarza mi się czasem wypić filiżankę, ale to raz na tydzień i bez tego obłędu w oczach, że "muszę kawę". Juz nie muszę. Bardzo dobry filmik, dzięki za niego. Co prawda ja już zrozumiałam to wcześniej, ale zawsze miło wiedzieć że inni też tak myślą :-) Pozdrawiam. 
- kiedys piłam litrami, ale teraz... ohyda ;)
- Jakkolwiek to zabrzmi, to dobrze wiedzieć, że nawet Ty masz słabości i nie zawsze udaje Ci się dotrzymać postanowień :) ja czarną,tą sypaną kawę piję ja wiem raz,dwa w roku, rozpuszczalną nieco częściej, ale i tak bardzo rzadko. Nigdy fanem kawy nie byłam, jedyna jaka mi smakuje to te saszetki 2,3 w 1. Moim uzależnieniem są zdecydowanie słodycze. Czasem wręcz 'muszę' je jeść codziennie :( niekiedy zawezmę się i wytrzymam, 2-3 tyg. a potem znów wpadam w sidła. To bardzo dołujące, ale podnosi mnie na duchu fakt, że nawet najsilniejsi mają słabsze chwile. 
- Również mam niskie ciśnienie i nie potrafię zrezygnować z porannej kawy do śniadania. Bez kawy jest mi po prostu zimno i nie potrafię się ruszać.  Moja kawa musi być jednak z jednej łyżeczki, na mocniejszą kawę reaguję bólem głowy. Z  filiżanki kawy (z dwóch łyżeczek gdyż taką pije mój mąż )  po obiedzie często muszę zrezygnować gdyż wiem że zareaguję bólem głowy. Czyż nie jest to dowodem  że kawa jednak jest nie zdrowa ?  Jak zrobi się cieplej spróbuję  rzucić to wstrętne uzależnienie.